Pewne zwycięstwo nad Wektrą!!!
Dodane przez Giani1987 dnia 01 maja 2007 21:48:48
Dzisiaj nasza Wilga udała się na stosunkowo daleki wyjazd do Dziewul. Gdy nasi zawodnicy dojechali na miejsce, pierwsze co zwróciło ich uwagę to fatalny stan murawy, nawierzchnia była tam w katastrofalnym stanie- typowe "Kemp Nou". Mimo tego nasza drużyna była w bojowych nastrojach, i wyszła z nastawieniem że nawet w tych warunkach, jako lepsza drużyna jesteśmy w stanie wygrać. Zgodnie z przewidywaniami wynikającymi ze stanu boiska, był to typowy mecz walki toczącej się w środkowej strefie boiska. Pierwszą groźną akcje przeprowadzili gospodarze, kiedy po rajdzie skrzydłowego i wyłożeniu piłki na 10 metr, strzał oddał napastnik gości ale dobrą interwencja popisał się Paweł Szymanek broniąc ten strzał. Mimo to w pierwszej połowie optyczną przewagę wyrobiła sobie nasza Wilga, strzał z rzutu wolnego oddał Piotrek Kondej ale bramkarz gospodarzy obronił, podobnie próbował Olaf Woder który po złym wybiciu piłki przez obrońców Wektry uderzył z pierwszej piłki ale trafił w boczną siatkę. Na szczęście w okolicach 35 minuty udaje się naszej drużynie przeprowadzić bramkową akcję kiedy to po szybkiej wymianie piłki pomiędzy Piotrkiem Kondejem a Piotrkiem Domańskim w dobrej sytuacji do strzału znalazł się ten pierwszy i uderzył mocno piłka otarła się o słupek i wpadła do bramki gości i mamy 1:0. W pierwszej połowie stwarzamy jeszcze jedną doskonałą sytuację kiedy to po dograniu z boku boiska bardzo mocno z 10 metra uderza Olaf Woder ale trafia w poprzeczkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:0. W drugiej połowie to gospodarze grają z wiatrem i uzyskują przewagę w polu i częściej atakują naszą bramkę, ale te ataki kończą się w okolicach 25 metra od naszej bramki, jedyne zagrożenie to rzuty wolne ale na nasze szczęście nie są one celne. Nasza Wilga stara się atakować i w okolicach 70 minuty dobre podanie otrzymuje wprowadzony 15 minut wcześniej Karol Rosłaniec i po przełożeniu sobie piłki na prawą nogę uderza z linii pola karnego minimalnie nad poprzeczką. Co się nie udało wtedy udało się pięć minut później wtedy to po akcji rezerwowych- świetnym prostopadłym podaniem do Karola Rosłańca popisuje się Przemysław Baran, popularny "Kajo" w tej sytuacji wychodząc sam na sam z bramkarzem nie czekał na ruch bramkarza, tylko uderzył z 16 metrów i uderzył mocno pod poprzeczkę nie do obrony, mamy 2:0, radość tym większa że na ogół Karol występuje w obronie, ale tym razem pokazał że odnajduje się również pod bramką rywali. To prowadzenie wydawało się już dość bezpieczne, lecz goście się nie poddawali i próbowali dalej, po faulu Łukasza Biedrzyckiego, otrzymali rzut wolny tuż przed polem karnym, ale zawodnik gości z numerem "17" uderzył tuż nad poprzeczką. W okolicach 85 minuty goście uzyskali rzut karny po niepotrzebnym faulu Piotrka Domańskiego w polu karnym na szczęście wcześniej wspomniany zawodnik gospodarzy z numerem "17", strzela mocno ale obok słupka. Do końca nic się już nie wydarzyło i odnosimy kolejne zwycięstwo, a w niedzielę powalczymy o kolejne trzy punkty w meczu z Ostrówkiem.

1:0- Piotr Kondej
2:0- Karol Rosłaniec

Paweł Szymanek---Krzysztof Aniszewski, Łukasz Biedrzycki, Kamil Latuszek, Robert Celej--- Damian Baran(55' Mirosław Gruszczyński), Piotr Kondej, Jarosław Zając(80' Kamil Celej), Łukasz Wołoszka(60' Karol Rosłaniec)--- Piotr Domański, Olaf Woder(65' Przemysław Baran)