ZS-WM
Dodane przez admin dnia 10 kwietnia 2011 14:28:55
WILGA - TYGRYS
0 - 0

CK
Aniszewski Wilga
ŻK
Bakuła Tygrys
Zarzycki Tygrys
Czarny
Latuszek-Aniszewski-Brych
Zając
Baran-Wołoszka(Biedrzycki Ł)-Wielgosz(Biedrzycki M)-Celej K(Belka M)
Domański-Cichecki


Dzisiejszy mecz z Tygrysem zagraliśmy bez P.Kondeja, który pauzował za kartki.
W naszym meczu padły co prawda bramki po jednej dla obu drużyn lecz obie po spalonych. Był to mecz walki, a sytuacji podbramkowych...

W tej kolejce raczej wszyscy liczyli na łatwe zwycięstwa Zrywu i Mazovii lecz obie ekipy straciły punkty remisując swe mecze. Szczególnie o dużym pechu mogą mówić zawodnicy ze Sterdyni, gdyż Zryw wyrównał w samej końcówce po rzucie karnym. Poradzić sobie także miały z przeciwnikami drużyny ...

Następna kolejka zapowiada się bardzo ciekawie...

Rozszerzona zawartość newsa

WILGA - TYGRYS
0 - 0

Czarny

Latuszek-Aniszewski-Brych

Zając

Baran-Wołoszka(Biedrzycki Ł)-Wielgosz(Biedrzycki M)-Celej K(Belka M)

Domański-Cichecki


Dzisiejszy mecz z Tygrysem zagraliśmy bez P.Kondeja, który pauzował za kartki.
W naszym meczu padły co prawda bramki po jednej dla obu drużyn lecz obie po spalonych. Był to mecz walki, a sytuacji podbramkowych było mało. W pierwszej połowie grający w ataku Domański silnym strzałem z lewej nogi o mało nie pokonał bramkarza gości lecz ten końcami palców zdołal przenieść piłkę nad poprzeczką. Tygrys cały czas grał z kontry. Po jednej z nich w 40' napastnik Tygrysa wychodził na 30 na czystą pozycję. K. Aniszewski ratując sytuację wykonał wślizg lecz niestety nie trafił w piłkę a sędzia nawet chwilę się nie zawahał i pokazał CK Od tego czasu graliśmy w 10. W pierwszej połowie należy odnotować dwa silne uderzenia Parzonki z rzutów wolnych lecz oba zakończyły się na naszym murze. Z naszej strony zagrożenie było po uderzeniach głowami K. Celeja (obronił bramkarz) i Domańskiego, który minimalnie przestrzelił.
W drugiej połowie o dziwo to nam gra układała się lepiej( pomimo gry w osłabieniu). Znowu walka często w środkowej części boiska. W tym czasie dwie doskonałe sytuacje zmarnował Cichecki. Pierwsza to sam na sam po bardzo dobrym dograniu w "uliczkę" strzale książkowym po ziemi w długi róg lecz bramkarz Tygrysa po raz kolejny popisał się niesamowitym refleksem i sprawnością i sparował piłkę na rzut rożny. Po tym właśnie dośrodkowaniu Tygrys mógł sobie sam strzelić bramkę. Zawodnik z Huty Mińskiej tak niefortunnie interweniował, że z 5m skierował piłkę do bramki przy słupku. Na nasze nieszczęście zdążył zainterweniować jeszcze "Tygrysiak" stojący przy tym słupku. Druga to ponowne wyjście sam na sam lecz niepotrzebnie Paweł przekładał piłkę z lewej nogi na prawą i już nie zdążył oddać strzału. Ostatnie 8 minut to ataki Tygrysa w tym jedna bardzo dogodna niewykorzystana sytuacja w ich wykonaniu. Do końca wynik się nie zmienił.

W tej kolejce raczej wszyscy liczyli na łatwe zwycięstwa Zrywu i Mazovii lecz obie ekipy straciły punkty remisując swe mecze. Szczególnie o dużym pechu mogą mówić zawodnicy ze Sterdyni, gdyż Zryw wyrównał w samej końcówce po rzucie karnym. Poradzić sobie także miały z przeciwnikami drużyny Podlasia i Victorii. I te ekipy nie zawiodły swych kibiców wygrywając po 2-0. Małkinia potwierdziła, że 6-0 w poprzedniej kolejce w Sterdyni to nie przypadek i dzisiaj odprawiła Czarnych 3-0. Czarni poza zwycięstwem w I kolejce z Hutnikiem HC ponieśli kolejne trzy porażki tracąc do tego 8 bramek nie strzelając żadnej( zanosi się na mały wstrząs w Węgrowie, gdyż drużyna miała walczyć o awans).


Następna kolejka zapowiada się bardzo ciekawie.
Na miano meczu kolejki zasługuje mecz Czarni-Zryw.
Ciekawie zapowiada się też mecz Viktoria-Łochów.

16/17.04 grają:

Ostrówek - Hutnik
Tęcza - Mazovia
Korona - Podlasie
Wektra - Małkinia
Czarni - Zryw
Zorza - Wilga
Tygrys - Sęp
Victoria - Łochów