Wilga-Tęcza
Dodane przez admin dnia 03 października 2010 16:41:23
WILGA - TĘCZA
2-0
Bramki:
Latuszek Kamil
Miszkurka Krzysztof

Mamy 3 kolejne punkty, a te się liczą bardziej niż ilość strzelonych bramek.
Dzisiejszy mecz przejdzie do historii ...

Rozszerzona zawartość newsa
WILGA - TĘCZA
2-0
Bramki:
Latuszek Kamil
Miszkurka Krzysztof

Mamy 3 kolejne punkty, a te się liczą bardziej niż ilość strzelonych bramek.
Dzisiejszy mecz przejdzie do historii ze względu na ilość niewykorzystanych sytuacji bramkowych. Już po pierwszych 6 (sześciu) minutach powinno być 3-0 dla nas.
W całym meczu mieliśmy wprost niespotykaną ilość sytuacji bramkowych w tym 9-10 sam na sam no i jeszcze karny, który obronił Milerski. Co prawda miał ułatwione zadanie gdyż strzał był lekki i po ziemi, a bramkarz „wyczuł” stronę w którą nasz zawodnik oddał strzał. Bramkarz Tęczy gdzie się nie rzucił w tym meczu tam piłka go trafiała. I to właśnie niemu Tęcza zawdzięcza to, że nie powtórzyła wyniku z pojedynku z Mazovią.
Obydwie drużyny zagrały w osłabionych składach. U nas brak było Kondeja, Osiaka i Barana, a w Tęczy braci Ryżków i jeszcze 2 innych zawodników.
Tak słabo grającej Tęczy nie widziałem odkąd rywalizujemy z nimi.