XVI
Dodane przez admin dnia 08 marca 2010 18:31:38
Bardzo ciekawie zapowiadająca się kolejka, dzięki której już powinno wyjaśnić się kilka wątpliwości. Na przykład czy Mazovia, Łochów i Hutnik myślą o walce o premiowaną lokatę, czy Tęcza nadal będzie grała tak jak jesienią i czy transfery niektórych drużyn okażą się wzmocnieniami? Trudno ...
Rozszerzona zawartość newsa
Bardzo ciekawie zapowiadająca się kolejka, dzięki której już powinno wyjaśnić się kilka wątpliwości. Na przykład czy Mazovia, Łochów i Hutnik myślą o walce o premiowaną lokatę, czy Tęcza nadal będzie grała tak jak jesienią i czy transfery niektórych drużyn okażą się wzmocnieniami? Trudno wytypować faworytów. Sparingi nie dają pełnego obrazu dyspozycji drużyn. Nie do końca wiadomo jak kluby przepracowały okres przygotowawczy. A niektórzy nie mogą „przegapić” nawet jednego meczu.
Zdecydowanie dwa mecze lidera i wicelidera zapowiadają się ciekawie. Tęcza u siebie nie lubi przegrywać, natomiast Naprzód nie może sobie pozwolić na stratę punktów. Podobnie Zryw raczej po niespodziewanym remisie z Sępem w I kolejce tym razem jest także zdecydowanym faworytem. Sęp po zmianie trenera i kilku transferach zapowiada się na dość trudnego rywala dla wszystkich.
Na niepowodzenie Zrywu czeka Łochów, który gra z Małkinią, a ta zanotowała kilka dobrych wyników w sparingach, tym niemniej w Łochowie wygrać przyjezdnym jest niezwykle trudno, a zdarza się to dość rzadko.
Mazovia prawdopodobnie nie będzie miała problemu z przywiezieniem kompletu punktów z Krzymoszy jej jedynym raczej przeciwnikiem będzie boisko.
Powinien także wygrać Hutnik, po prostu chcąc nawiązać walkę z czołówką nie może tracić głupich punktów tak jak jesienią z Krzymoszami.
Zorza z Czarnymi to mecz tylko o prestiż-nie grozi im raczej walka o awans ani obawa przed spadkiem. Tu każdy wynik jest możliwy.
Tygrys z Wilgą oraz Orzeł z Błękitnymi. Wszystkie te drużyny potrzebują punktów. Wiadomo mecze na wiosnę między sąsiadami w tabeli są „ meczami o 6 punktów”. Własne boisko zawsze daje jakiś komfort i pewną przewagę. Ale ile z tego, co napisałem będzie prawdą dowiemy się już w najbliższą sobotę i niedzielę.