Wymarzony początek!!!
Dodane przez Giani1987 dnia 29 marca 2008 20:14:13
Po kilku miesiącach oczekiwania na wznowienie rozgrywek A klasy w końcu przyszło nam zagrać o punkty. W okresie przygotowawczym rozegraliśmy kilka sparingów, ale to nie to samo co w meczu o punkty. Pierwsze spotkanie na wiosnę i od razu pojedynek na szczycie- walka pierwszej drużyny- naszej Wilgi z trzecią- Podlasiem Sokołów Podlaski II. Przed meczem podchodziliśmy z szacunkiem do przeciwnika bo po meczu w rundzie jesiennej mimo naszej wygranej 3-1, wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę że Podlasie II to naprawdę dobry zespół. Oczywiście znaliśmy bardzo dobre wyniki naszego przeciwnika w sparingach przed rundą, remis 1:1 z liderem okręgówki ŁKS Łochów czy wygrana 3:1 z Victorią Kałuszyn również z drużyną okręgówki. Mówiąc najkrócej wiedzieliśmy że będzie ciężko. Dlatego przed meczem była pełna mobilizacja w naszych szeregach. Niestety tuż przed meczem wypadł nam z kadry Krzysiek Aniszewski który miał problemy zdrowotne. W tym miejscu trzeba nadmienić że pierwszy raz w naszej drużynie w meczu o punkty grał nasz nowy nabytek Krzysiek Miszkurka. Spodziewaliśmy się też fajnej wiosennej pogody na meczu, no ale niestety przed samym meczem się rozpadało. Mecz rozpoczął się kilka minut po 15, początek meczu to nasza zdecydowana przewaga, już w pierwszych minutach w zamieszaniu podbramkowym bramkę mógł strzelić Robert Celej ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później lewą stroną dobrą akcję przeprowadził Przemek Baran i dobrze dośrodkował do Piotrka Domańskiego a ten strzelił minimalnie obok. Po 15 minutach do głosu doszli goście, którzy oddali dwa strzały z dystansu, w tym okresie po ich stronie można odnotować strzał głową obok bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W okolicach 25 minuty Podlasie II miało najlepszą sytuację w całym meczu kiedy to po strzale za pola karnego napastnika piłka trafiła w słupek. Na szczęście po tym zdarzeniu nasza drużyna się otrząsnęła. Z dobrej strony pokazali się nasi napastnicy, dwa razy jeszcze przed przerwą groźne strzały oddawał Piotrek Domański ale nie udało się mu trafić, strzał z 16 metra oddał również Jarek Zając- jego uderzenie bramkarz "wypluł" przed siebie ale zdążył się zaasekurować. Najbardziej z pierwszej połowy w pamięci utkwił mi bardzo mocny strzał Krzyśka Miszkurki, który niestety trafił tylko w boczną siatkę. Pierwsza połowa dość wyrównana, może z lekkim wskazaniem na naszą Wilgę. Po przerwie wystąpiliśmy bez zmian w składzie. Początek pierwszej połowy to głównie walka w środku boiska. Dopiero w okolicach 60 minuty uzyskujemy przewagę i spychamy gości do defensywy. Ten długo wyczekiwany moment nadszedł w jakieś 5 minut później- z rzutu rożnego piłkę wrzucał Grzesiek Mucha, dośrodkowanie bardzo dobre i mocne, na 5 metrze idealnie znalazł się Michał Biedrzycki i wyskakując najwyżej umieścił futbolówkę w bramce. No i mamy upragnione prowadzenie. W tym momencie goście nie mieli już nic do stracenia, lecz mimo to nie uzyskali przewagi w polu, próbowali atakować ale ich ataki były skutecznie rozbijane a długie podania były umiejętnie przecinane przez naszą obronę. Mimo starań Podlasia II t o my znajdowaliśmy się w lepszych sytuacjach do zdobycia bramki, w okolicach 70 minuty znów po rzucie rożnym świetnie do główki wyskoczył Piotrek Domański ale uderzył obok lewego słupka. Kilka chwil później dobrą akcję rozpoczął Krzysiek Miszkurka minął obrońce gości i odegrał do Piotrka Domańskiego który świetnie podał w środek pola karnego a tam w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Grzesiek Mucha który miał mnóstwo czasu i miejsca ale niestety trafił w bramkarza. Później z dobrej strony pokazał się wprowadzony na ostatnie 20 minut Mariusz Mikulski mijając zwodem obrońcę gości i oddał mocny strzał, ale bramkarz gości sparował to uderzenie na rzut rożny. W okolicach 80 minuty znów po dośrodkowaniu tym razem z rzutu wolnego Grzesiek Mucha oddaje minimalnie niecelny strzał głową. W ostatnich minutach optyczną przewagę uzyskali zawodnicy Podlasia ale poza niecelnymi strzałami z dystansu nie stworzyli sobie klarownych sytuacji, za to my mieliśmy jeszcze okazje po bardzo mocnym uderzeniu prostym podbiciem z dość dużego kąta Mariusza Mikulskiego, ale piłka niestety przeleciała obok bramki. Dopiero w doliczonym czasie gry było dość nerwowo kiedy to goście wrzucali piłkę z autu chyba pięć razy w nasze polu karne, ale nie stworzyli sobie dobrych sytuacji. Mecz zakończył strzał kapitana Podlasia który nie sprawił żadnych problemów naszemu bramkarzowi Darkowi Gądkowi.Zaraz po wybiciu przez Darka piłki, sędzia zakończył mecz i mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa. W tym meczu trzeba pochwalić wszystkich naszych zawodników za włożone serce w ten mecz. Szczególnie według mnie trzeba wyróżnić obrońców Michała Biedrzyckiego, świetnego na lewej obronie i w pojedynkach w powietrzu Roberta Celeja, a także naszą "skałę" Rafała Szczęśniaka który po jednym ze starć rozerwał prawie cała getrę, a zorientował się dopiero wtedy jak zrobiło mu się chłodno w okolicach kostki:D.

Bramka:
65'- Michał Biedrzycki 1:0

Skład: Dariusz Gądek- Paweł Cichecki, Rafał Szczęśniak, Michał Biedrzycki, Robert Celej- Kamil Latuszek(67' Łukasz Wołoszka), Grzesiek Mucha, Jarosław Zając(80' Łukasz Biedrzycki), Przemysław Baran(70' Mariusz Mikulski)- Piotr Domański, Krzysiek Miszkurka.